piątek, 3 maja 2013

mleczne pąki

gdzieś przeczytałam, że są smaczne. 
pąki mlecza. zebrałam trochę w czasie naszego spaceru. 
podsmażone na oliwie z oliwek smakują zaskakująco, niezwykle delikatnie. 
śmiesznie jest komponować danie nie mając pojęcia jak będzie smakował jeden z głównych dodatków. niewiele ryzykowałam. trafiłam. ruccola, pomidory z rozmarynem, sezamem i pestkami słonecznika również podsmażone na oliwie z oliwek do tego pąki i siekane migdały i dość dużo świeżo tłuczonego pieprzu. mniam....

czwartek, 2 maja 2013

orle gniazdo

przyznaję, zdjęcia nie są najlepsze. może nie widać że to kraków, choć wtajemniczeni mogą rozpoznać sylwetę zamku królewskiego na wawelu, na drugim zdjęciu poniżej.
niektórym jest dane budzić się i zasypiać z takim widokiem [+ od czasu do czasu widok na tatry]. nie wiem kiedy znów odwiedzę ten dom... życie tak gna...

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

mróz

to była wyjątkowo mroźna niedziela. odpuściliśmy wtedy bieganie po lesie wolskim. było, jak dla mnie, za zimno. błękitne niebo tej zimy było unikatem. brązowy smog nad krakowem to, niestety nasza zimowa norma. ręce mi zamarzły i nos i mój aparat też po pewnym czasie odmówił posłuszeństwa. suka była zadowolona, choć mróz ją zmęczył bardzo. 

pomarańczowo-fioletowy

grudniowy poranek, ok 9 rano... widok z okna mojego poprzedniego mieszkania. przeprowadziłam się w lutym. pozostaję w tej samej okolicy, acz z innym widokiem. 
słońce i światło były rzadkościom tej zimy...

środa, 3 kwietnia 2013

na czym to skończyłam?




koniec świata   |  spadł meteoryt   |   czy zima się kiedyś skończy   |   pół roku pod czapą chmur   |  brak światła   |   potrzebuję słońca   |   moje oczy tęsknią za zielenią   |   a oni ciągle tupią.


...