już chyba dość tego tutaj milczenia... sama jeszcze nie wiem. niby wszystko powoli ok, ale jeszcze sił brak.
kolejne urodziny minęły dobrze. w górach. czas wrócić do mojej tutejszej przestrzeni.
tak zrobię.
obiecuję, że nadam coś sensownego, mam nadzieję, przed końcem sierpnia.
przepraszam tutejszych gości za nagłą przerwę i dziękuję za cierpliwość.
kolejne urodziny minęły dobrze. w górach. czas wrócić do mojej tutejszej przestrzeni.
tak zrobię.
obiecuję, że nadam coś sensownego, mam nadzieję, przed końcem sierpnia.
przepraszam tutejszych gości za nagłą przerwę i dziękuję za cierpliwość.
5 komentarzy:
sorki
ale po takie przerwie to już tu nikogo nie ma i nikt tego nie chce czytać
sorki
Zawsze znajdzie się jakiś wierny czytelnik, który tu zajrzy a od blogowania czasami trzeba odpocząć. Wie to najlepiej każdy, kto tworzy coś dla innych. Także zbieraj siły :-)
wracasz? Yeah!!!
tak, ale powoli. trochę mi się w głowie nazbierało. dobrze, że chłopak przyszedł na swiat i sprawy rodzinne zmusiły mnie do powrotu. :-)
dzięki, kryś...
Prześlij komentarz