kochany gallu, chwilowo straciłam serce do blogowania. głównie z powodu różnych moich komputerowych perturbacji. po awarii dopiero teraz mam maszynkę, która działa w miarę sensownie. wrócę tu niebawem, ale jeszcze nie wiem kiedy. może za dwa tygodnie, albo za miesiąc. tymczasem dużo zdjęć się uzbierało. pozdrawiam serdecznie...
4 komentarze:
jak to nikt nie zauwazyl?
KONIEC SWIATA- blogerka znowu nadaje!!!!
i to nie w koncie a w internecie
no nie nic a nic
podpowiem
- fot z urodzin psa
- z wyjazdu do sklepu
- z obiadu
GALL
kochany gallu, chwilowo straciłam serce do blogowania. głównie z powodu różnych moich komputerowych perturbacji. po awarii dopiero teraz mam maszynkę, która działa w miarę sensownie. wrócę tu niebawem, ale jeszcze nie wiem kiedy. może za dwa tygodnie, albo za miesiąc. tymczasem dużo zdjęć się uzbierało. pozdrawiam serdecznie...
oj miesiąc trwa nieskończenie długo!
Prześlij komentarz