to chyba była ostatnia szansa by wejść na otwarty dach akademii muzycznej. uwielbiam to miejsce. juz tu o nim pisałam i zdjęcia z niego publikowałam. kraków jednak cały czas się zmienia, na dodatek tym razem miałam szansę zobaczyć tatry. mgliste i niewyraźna, ale... [widać je trochę na pierwszym zdjęciu poniżej. potrzebuję jednak aparat z dłuższym obiektywem...]
poniedziałek, 12 listopada 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz