spotkana w szwajcarskiej dolinie. ławeczka do czytania, z widokiem na wioskę i rzekę. niestety, w okolicy ławeczki nie ma nawet zwykłej latarni. nocne czytanie zatem odpada. widocznie szwajcarzy noce spędzają w domach.
niestety nie znam języka niemieckiego i nie mogę ocenić wartości literatury w pudełku. ciekawe jakby wygladała jego zawartość w polsce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz