nie zaprzestałam jeszcze pisania bloga tylko trochę mało czasu ostatnio.
zrobiło się ciepło, sezon wspinaczkowy w pełni. wspinanie zwiększa zapotrzebowanie na sen.
rzecz też jasna, że dużo pracuję [jak zwykle, a nawet bardziej].
i jeszcze... nie wiem dlaczego czuję się jakaś słaba... pogoda? jakieś przesilenie?...
zagadkowe te mieszanki.
wtorek, 16 czerwca 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz