wtorek, 30 czerwca 2009

pina bausch

nie żyje.


ta piosenka wchodziła w skład "goździków" [nelken], jej jedynego spektaklu, jaki widziałam na żywo [warszawa '98]. pomysł jest prosty, ale do dziś przechodzą mnie dreszcze, kiedy to widzę...
to dopiero koniec epoki...

Brak komentarzy: