niedziela, 1 maja 2011

fuuj...

w takich sytuacjach imię, które nosi moja suka wydaje się być wyjątkowo adekwatne. niestety pieski bardzo lubią różne takie gówniane perfumy i inne ohydności. kompletnie nie byłam tego wcześniej świadoma.
ochyda

Brak komentarzy: