niedziela, 17 lipca 2011

lepkość bytu

burza przeszła koło nosa
krople potu uderzyły w ziemię
komary nucą pijackie piosenki
czekam na deszcz

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

uwielbiam nastrojowa poezje! uwielbiam klucha :)

Kam pisze...

zaciekawiły mnie komary :)
choć ostatnimi czasy obserwuje ich pijackie leniwe uniesienia i błędny błędnik ;)

anita pisze...

jestem totalnie pogryziona - efekt wieczornych z psem spacerów :-)