wszystkim życzę wesołych świąt.
pamiętam, że są jutro. zamiast jeść świąteczne śniadanie wsiadam rano w autobus i jadę do kathmandu. wieczorem będę świętować.
przepraszam za brak zdjęć, ale tutaj internet i komputery są tak wolne, ze otwarcie mojej karty zajmuje strasznie dużo czasu, a co dopiero załadowanie tego wszystkiego na bloga. pokhara jest super kurortem i znam tutaj już parę osób, wiec nie chce mi się siedzieć godzinami przed super wolnym komputerem. spróbuję coś wsadzić w kathmandu.
jeśli ktoś bardzo chciałby mi zrobił jakiś miły prezent z okazji świat czy tez mojego powrotu - max. 3tygodnie, to bardzo potrzebne mi jest mieszkanie: nieduże, blisko centrum, ciepło, szybki internet, super jeśli będzie w nim pralka i jakieś urządzenia kuchenne. cena tez jakaś sensowna... ostatecznie mógłby tez być pokój w jakimś mieszkaniu z fajnymi, młodymi ludźmi, którzy nie imprezują codziennie...
jeszcze raz wesołych świąt życzę wszystkim znajomym i nieznajomym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz