czwartek, 31 lipca 2008

biegam

biegam. wydłużam dystans. biegam pod pomnik. ok. godzina i piętnaście-dwadzieścia minut, z wszystkimi slalomami, jakie wykonuje po drodze. do maratonu jednak nie zdążę się przygotować. mam za mało czasu na bieganie w ciągu tygodnia, na wspinanie zresztą też :(.
poniżej chciałam się podzielić widokami z mojego biegu. to również dzięki nim i muzyce[!!] bieg jest dla mnie ogromną przyjemnością, w której udział biorą wszystkie zmysły.

Brak komentarzy: