poniedziałek, 16 marca 2009

wspinanie dla każdego

przed południem nie ma tu tłumu ludzi, można za to spotkać różnych, ciekawych wspinaczy...

półtora-roczne bliźniaczki [dziewczynki] przyszły wspinać się z rodzicami. jeszcze ledwo chodzą... może kiedyś będą chciały w skały. może będą wspinać się razem...
tymczasem pokonanie 3m w pionie okazało się być bardzo męczące.

niepełnosprawni. chorzy umysłowo. widziałam też kiedyś grupę ludzi niedowidzących... może nie najtrudniejsze drogi, może bardzo proste. liczy się radość :) a radość jest wielka.

panowie ledwo się zmieścili w uprzęże. mają więcej do dźwigania. muszą mieć więcej siły. szczupła panienka ich raczej nie zaasekuruje. w niczym to nie przeszkadza :). satysfakcja ogromna.


...

Brak komentarzy: