środa, 17 marca 2010

lirycznie

natknęła mnie marta. do tej pory pamiętam ten wiersz, choć nauczyłam się go gdzieś w późnej podstawówce. w drodze do domu po zajęciach z baletu. zwykłam wtedy uczyć się różnych niepotrzebnych tekstów na pamięć. niektóre z nich pamiętam do dziś. 
dla pewności wrzuciłam pierwszy wers w google. w internecie jest wszystko  :-)

...
i cóż ci z tego przyjdzie żeś miss ameryką
że masz ciało wenery a twarzyczkę kotka
nie znasz mego tancerza nigdy go nie spotkasz
nie zakocha się w tobie z namiętnością dziką

on mnie wybrał i zmierzył podług swych kanonów
i rzekł że w całym świecie takiej drugiej nie ma
nie patrz na mnie z gazety tak dumnie jak z tronu
bo dla niego jednego ja jestem miss ziemia

maria pawlikowska-jasnorzewska >miss ameryka<

3 komentarze:

Anka pisze...

Zupełnie nie wiem dlaczego zawsze do najgorszych referatów wybieram tych poetów, których najbardziej lubię... :))) męczę się właśnie nad nią niemiłosiernie!

anita pisze...

myślę, że kiedy kogoś tak lubimy to trudno złapać dystans by napisać o tym referat...
trzymam kciuki zatem.

Unknown pisze...

:-)