poniedziałek, 15 marca 2010

o[c]hyda

to robocze imię suczki, która trafiła do mnie w piątek. [inne imię to "ścierwo", lepsze, bo dwusylabowe??]
suczka szuka domu.
znaleziona przez kogoś, gdzieś. jest słodka. bardzo miła i przyjacielska. na zdjęciach dzień po sterylizacji, jeszcze nieswoja i obolała.

suczka ma prawdopodobnie około roku. waga ok.15kg, wzrost 50-60cm. jest wysterylizowana, odrobaczona, odpchlona. znaleziona przez weterynarza, więc siłą rzeczy...

zawsze miałam koty. o psach nie wiem nic. a tu nagle: chodzę z pieskiem i sprzątam kupy :-). niestety raczej nie mogę jej zatrzymać. piesek wymaga spacerów, a ja cierpię ostatnio na  dość chroniczny brak czasu. nie mam jej też gdzie i z kim zostawić w razie wyjazdu...
jeśli ktoś mógłby zająć się ochydą to bardzo proszę o kontakt. suczka chyba zasługuje na fajniejsze imię :-)


*na razie imię suni piszę przez "ch":-)

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

I jak Wam się żyje? :) Nie za duzo problemów w sunią?
Kasia

anita pisze...

ona jest super!! bardzo mi się podoba. coraz lepiej się rozumiemy :-)

Anonimowy pisze...

Cieszę się że na razie nie sprawia Ci kłopotów i ze póki co nie jesteś na mnie zła ;) Biega z Tobą przy rowerze? Nic nie poniszczyła?
Co te psy mają w sobie że są takie fajne ;)
Kasia

anita pisze...

ja nie wiem co mają. ta na razie nie biega za dużo, bo jest po sterylizacji...powoli :-)