po powodzi zamienił się w staw. w najgłębszych miejscach jest pewnie ponad dwa metry wody. utonęła część słupów z ogrodzenia. kaczki mają teraz całkiem sporo miejsca do pływania. całość wygląda pięknie, może nawet bardziej magicznie niż zwykle... [i tylko ten skład pojemników do segregacji odpadów...]
czwartek, 8 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
podobnie jest na zakrzówku, nieliczne miejsca palenia ognisk zostały zatopione, urzędują w nich teraz kaczki z małymi, nawet ładnie to wyglądało jeszcze dwa tygodnie temu, nie wiem jak jest teraz
Prześlij komentarz