mała awaria: gorąco, kompresor, chciałam sobie zrobić dobrze i trach, ciach - nic mi się nie stało, ale jedno z dwóch kółek do wymiany. na szczęście mam dwa inne :-) [musiałam tylko je szybko złożyć, choć wymagają jeszcze dużo pracy i czasu...]
sobota, 3 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz