niedziela, 25 stycznia 2009

ale bajzel!

koncert w jaszczurach.
na ostatnim openerze bajzel zrobił na mnie dość dobre wrażenie. chciałam go zobaczyć i usłyszeć w innych warunkach. chłopak jest niezły. podobało mi się, chociaż sądzę, że był trochę zmęczony. dzień wcześniej grał w szklarskiej. dość długo się instalował. pół godziny opóźnienia to swojego rodzaju norma w krakowskich klubach :)
bilety w cenie 5zł (sic!). średnia wieku publiczności chyba poniżej 20lat. na sali teatru 38 obowiązuje zakaz palenia!! sala była właściwie pełna [może więcej niż pełna - byłam z przodu...]. dobra atmosfera, pozytywna muzyka i anioły...

bajzel w stanie lotnym | dźwiękowiec w stanie skupienia
mieszanie dźwięków | zakaz palenia | kamera w stanie spoczynku
końcówka koncertu: publika na scenę - stan rozproszony | anioły

fajny jest wideowywiad z bajzlem na jego majspejsie.
... mój słodki canon g9 wrócił nareszcie do zdrowia = będzie więcej obrazków na blogu :)

Brak komentarzy: