czwartek, 26 lutego 2009

hot lemon ginger with honey

wreszcie znalazłam świeży imbir w mojej okolicy :) pani w sklepie stwierdziła, że miewają takie wynalazki... ech...
w indiach pijałam takie rzeczy w dużych ilościach, czasem też z liśćmi świeżej mięty. bardzo dobre. dużo imbiru, dużo cytryny, miód, gorąca woda. rozgrzewa, pobudza i jest pyszne.
imbir można zetrzeć, cytrynę wycisnąć. wszystko dobrze ugnieść za pomocą barmańskiego tłuczka do drinków... z zielonymi liśćmi mięty całość nabiera innych kolorów i smaków. równie dobre.
tak ten boski napój wyglądał dzisiaj:


.

Brak komentarzy: