czwartek, 23 czerwca 2011

ping-pong

urząd miasta - wydział architektury i urbanistyki.
chcę umówić się na spotkanie z panią dyrektor z: dzwonię pod jeden numer - pani x odsyła mnie pod drugi, do pani y, dzwonię do pani y, a ta że powinnam zadzwonić pod pierwszy, do pani x i tak w kółko...
na pytanie, co w takim razie mam zrobić jedna z pań odpowiada, że nie ma kalendarza pani z...
zwariować można.
zbyt zmęczona już byłam.
na drugi dzień pierwszy numer zadział od razu. pani x umówiła mnie z panią z.
nic z tego nie rozumiem.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

widocznie pani xyz ma nosa ze sprawa jest błaha i szkoda czasu!