komunikacja miejska niestety droga i do kitu. autobusy jeżdżą co 20minut, ale wieczorem już robi się z tego pół godziny. w każdym razie ja czekałam prawie tyle by dostać się z centrum miasta w pobliże uniwersytetu... no, może nie opanowałam tej komunikacji w wystarczający sposób - bilet - 32korony [taksówka z lotniska 300]. za każdy wjazd autem do centrum kasują 10 koron [ma być więcej] - to informacja dla tych, co to buntują się za wszelkimi podobnymi opłatami w krakowie. oczywiście za pozostawienie auta w mieście płaci się również. darmowe parkingi w centrach nowoczesnych miast są dzisiaj rzadkością [w singapurze kasują twoje auto co chwila i za wszystko]
kristiansand ma ścieżki rowerowe raczej wszędzie. wytyczone z fragmentów chodnika - nie lubię tak, bo ruch pieszy miesza się z rowerowym i moim zdaniem nie jest to bezpieczne. ukształtowanie terenu jest wyzwaniem dla przeciętnego rowerzysty - góra- dół - bez przerwy :-)
noway |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz