piątek, 26 września 2008

eindhoven

czego to holendrzy nie wymyślą... "take-a seat"
pomysł zabawny, ułatwia życie. przy okazji wygląd bez zarzutu, chociaż super-wygodne to krzesełko raczej nie jest. komfort chyba poziomie taboretu. prawdopodobnie nie pozwoli zasnąć na wykładzie.

Brak komentarzy: