czwartek, 9 kwietnia 2009

e-ster

tak oto zaczęły się święta:
godzina 19

i godzina 21

na stolarskiej 12 najbliższe dni będą chyba bardziej wystrzałowe niż sama wielkanoc. w niedzielny poranek wszyscy prawdopodobnie padną ze zmęczenia. głosy im padną przede wszystkim.

czas ten jest chyba moim ulubionym w chrześcijańskim kalendarzu. zeszłego roku przemierzałam w tym okresie himalaje. dość mi brakowało polskiego świętowania.

Brak komentarzy: