łupiny z cebuli, farby akrylowe [miałam tylko 6 kolorów] i pisak wodoodporny [czarny, bo innych tez nie miałam]. średnio 25minut sztuka - nieśpiesznie. jajka malowałam z siostrą. jej kolekcja jest zupełnie inna, choć powstała z tych samych materiałów [fajnie jej wyszło!!]. pogawędziłyśmy też przy okazji. tak mało mamy czasu dla siebie, a babskie ręczne robótki przyjemnie rozluźniają i jednoczą...
dobrych świąt wszystkim życzę ...
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz