poniedziałek, 30 listopada 2009

poza światem

w niedzielę padł mój internet. telefon naszego administratora milczy też.
w tym momencie nie mam zupełnie czasu na tego typu przygody. przeniosłam się zatem z moją pracą do znajomej knajpy, gdzie brak drzew i ptaków za oknem rekompensują mi koty.


Brak komentarzy: